piątek, 3 maja 2013

Wprowadzenie

                                                         Chanel:
Chodzę do zwykłego College'u w Londynie nie dzieje się tam nic specjalnego.Jak to w szkole ludzie podzieleni są na tzw.''grupki''.Grupka typowych wrednych dziewczyn.Grupka kujonów.Grupka flirciarzy.Grupka szalonych geologów.Nic specjalnego.Mogłabym tak dłuuugo wymieniać.Ja razem z Jasmine i Grace nie należymy do żadnej grupki.Chodzimy do tej samej szkoły i klasy,więc zazwyczaj się nie rozdzielamy.Uczę się nawet dobrze.Nie narzekam.Kiedy miałam 6 lat moi rodzice zginęli,ktoś ich zamordował.Do 15 roku życia byłam przekonana że zginęli w wypadku samochodowym,lecz w końcu moja ciocia Angelina powiedziała mi co tak naprawdę się stało.Dużo zawdzięczam tej kobiecie,bo tak naprawdę tylko dzięki niej nie wylądowałam w domu dziecka.Gdy się o tym dowiedziałam,przez długi czas nie mogłam się otrząsnąć,chodziłam smutna.W szkole miałam złe oceny,to minęło,ale do tej pory gdy o nich wspominam łzy lecą po moich policzkach...
Moja ciocia nie ma jeszcze chłopaka..Hmmm... Może zamierza zostać starą panną.Nie wiem,nie wnikam.
Ważne,że jest kochaną i miłą osobą.Ja również nie mam chłopaka.2 lata temu moim chłopakiem był Douglas Booth kochałam go,i nie powiem że nie...ale jest  przystojny i to baardzo,lecz okazał się być cholernym draniem i flirciarzem.Niestety muszę codziennie na niego patrzeć chodzę z nim do jednej klasy.Moje życie to typowa codzienność taka jak innych ludzi.Czasami chodzę na imprezy,lecz nie przepadam za dużą ilością alkoholu.Lubię chodzić na zakupy,spotykać się ze znajomymi.Uwielbiam śpiewać.Myślę nad zapisaniem się do szkoły muzycznej,lecz jeszcze nie jestem tego pewna,ponieważ nie przepadam zbytnio za nauką.Uczę się,bo muszę,muszę mieć dobre wykształcenie,żeby nie siedzieć ciągle pod ''spódnicą'' cioci,przecież mam już 19 lat.Wydaję mi się że jestem miłą,kochającą,odważną,a zarazem skromną osobą.
Justin:
Chodzę do College'u w Londynie.Przyjaźnie się z Ryan'em i Christian'em.Moi rodzice rozstali się gdy miałem 10 miesięcy.Mam słabe kontakty z ojcem,rzadko kiedy się z nim widuję,a gdy już się spotkamy to zawsze kończy się to kłótnią.Szczerze...to nie potrzebuję go.Zachował się jak dupek zostawiając moją matkę w wieku 19 lat z 10 miesięcznym dzieckiem.Mimo to moja mama się nie poddała.I do tej pory jest silną kobietą.Pewnie śmieszy Was to że chłopak w wieku 19 lat mieszka jeszcze z mamą. Niestety,ani ja ani moja mama nie mamy wystarczająco pieniędzy żeby kupić drugi dom dla mnie.Dlatego muszę chodzić do tej zasranej szkoły,żeby coś w życiu osiągnąć.Ojciec ma teraz nową żoną i ma z nią 2 dzieci Jazzy i Jaxon'a.Bardzo ich kocham i widuję się z nimi często.
Nie jestem zwykłym chłopakiem.W szkole dziewczyny kleją się do mnie.No nie powiem...ale jestem przystojny.Jak to niektóre laski uważają nieziemsko przystojny.Mimo to nie należę do tych typów,którzy wykorzystują kobiety,a potem je zostawiają,nie należę do dupków.Bynajmniej do czasu nie należałem.Uwielbiam chodzić na imprezy.Lubię ten stan kiedy alkohol jest w mojej krwi,zapominam wtedy o tych wszystkich problemach.O tym kim jestem.Jestem odważny,pewny siebie,niestety trochę wulgarny i inny.Inny niż wszyscy.




Mam nadzieję że przybliżyłam Wam trochę głównych bohaterów opowiadania.Niedługo postaram się wstawić pierwszy rozdział.Zachęcam do czytania.I komu się podoba niech napisze jakiś nawet krótki komentarz,żebym wiedziała czy opłaca się pisać dalej :)

Jeśli macie jakieś pytania to to jest moje konto na tt ----> @MisiaBelieve

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz